Jakie są korzyści z oglądania koreańskich dram w samotności?
– nie czujesz się niezręcznie, gdy pojawi się romantyczna scena,
– możesz płakać, kiedy się wzruszysz (często mi się to zdarza),
– możesz przewijać do tyłu i oglądać ponownie, gdy coś przegapisz, nie zrozumiesz albo jak Ci się coś bardzo spodoba,
– swobodnie przerywasz, kiedy chcesz, aby pójść po przekąski, czy do toalety.
A Wy, co byście dorzucili do tych dobrodziejstw?