k-drama.pl

Miłość prawie idealna, czyli nieoczywista oczywistość

 Przeczytałam i obejrzałam już wiele analiz tej fantastycznej dramy i dziś chce napisać, jakie jest moje spojrzenie na watek miłosny pomiędzy główną parą bohaterów.

Wiele widzów jest rozczarowanych brakiem romantyzmu i 'fajerwerków’ miłosnych, do jakich przyzwyczaiło ich współczesne kino. Tymczasem w My Mister mamy do czynienia z romantyzmem na zupełnie innym poziomie, którego patrząc zbyt płytko, można nie dostrzec.  Żeby móc odbierać sygnały, które są nadawane na płaszczyźnie romantyzmu, musimy zejść dość głęboko w kreacje obu postai.

 

kdrama my mister

Zgadzam się, że miłość nie pojawia się od samego początku, wręcz przeciwnie. Zarówno Park Dong Hun, jak Lee Ji An najpierw patrzą na siebie i oceniają się nawzajem dość negatywnie. Już scena z zabiciem biedronki wywołuje w Dong Hun dużą dawkę dezaprobaty wobec tej pracownicy, a ona widząc jego zamotanie, kiedy otrzymuje łapówkę, najwyraźniej uważa go za ofermę i naiwniaka, może nawet tchórza.

Taki jest ich start. Jednak to, przez co potem przeprowadzają ich, a właściwie nas autor scenariusza, reżyser i aktorzy, to jest prawdziwy emocjonalny roller coaster! Na szczęście robią to tak wspaniałymi środkami wyrazu, że przejście przez tę drogę naprawdę uzależnia! Mnóstwo widzów długo nie może oderwać się od tego serialu i ogląda go raz po raz.

Ponieważ odważniejszą i bardziej szczerą stroną tej miłości jest Lee Ji An przyjrzyjmy się, kiedy wchodzi na jej drogę. Nie jest to jeden wyraźny moment, ale kilka wydarzeń w bardzo bliskim odstępie czasu, kiedy już podsłuchuje Dong Hun i przez konkretne jego postępowanie, a także wypowiedziane słowa (czasem na jej temat), dziewczyna zupełnie zmienia zdanie na jego temat, a nim się połapie, zakochuje się w sposób głęboki, intensywny, wręcz rozpaczliwy.

Ji An jest na tyle prostolinijna, że nie spycha tego w podświadomość, ale bierze to na klatę. Dobrze wie, że kocha swojego szefa i to coraz bardziej. W pewnym momencie nawet ma odwagę mu to powiedzieć w prost, a potem jeszcze klika razy to powtórzyć.

Całe jej działanie, zachowanie koncentruje się na chronieniu człowieka, którego pokochała tak czystą miłością. Mieści się w tym również zgoda na to, że Dong Hun pozostaje ze swoją żoną (przynajmniej na jakiś czas), a ona odchodzi, wyjeżdża dość daleko i zrywa bliski kontakt.

 

kdrama my mister

Park Dong Hun natomiast od początku swojej ewoluującej miłości do tej młodej dziewczyny, właściwie neguje ją, nie przyjmuje tego do wiadomości, co kończy się ogromną i narastającą frustracją, której kulminacja wybucha w ostatnim odcinku, kiedy w samotności rozkleja się zupełnie i płacze, jak dziecko.

Dlaczego uważam, że to z powodu niespełnionej miłości? Bo tuż przed tą sceną mamy jego pozornie oschły dialog z Gi Hunem, kiedy ten pyta, co u Ji An, a Dong Hun odpowiada, że nie wie, bo nie ma z nią kontaktu. W ten sposób Park Dong Hun zostaje jakby wytrącony ze skrzętnie wypracowanej równowagi i w konsekwencji tego pęka.

Jednak nawet wówczas nie mamy pewności, czy przyznaje się przed sobą do tej miłości!

Ech, rozpisałam się, a jeszcze tyle do przekazania. Może póki co tu sie zatrzymam, a za jakiś czas dokończę moją analizę tej przepięknie pokazanej miłości.

Scroll to Top