Gdzieś od dwóch miesięcy zmusiłam się do fazy odwyku od dram z udziałem Lee Sun Kyun, a szczególnie „My Mister”.

Za każdym razem, gdy kończę jedną z nich mam silną pokusę, by odpalić tę mistrzowską dramę jeszcze raz, ale dzielnie sie opieram. I tak ostatnio oglądam sobie „Don’t Dare to Dream”. Nudzi mnie dość szybko, więc jest rozciągnięta w czasie, tym bardziej, że ma więcej, niż 16 odcinków.

Aż tu nagle w jednej scenie słyszę głos Lee Sun Kyun. Jego samego nie widać, ale ten głos…

Ooops! – myślę sobie – Kiepsko ze mną… Zaczynam go słyszeć wszędzie…

Ale kiedy skrzętnie ukryta postać faceta z randki w ciemno zaczyna mówić o makaronie i Złotej Rybce, zakumałam, że to nie moja wyobraźnia. He he!

Sprawdziłam też informacje i faktycznie, Lee Sun Kyun udzielił swojego cudownego głosu jako specyficzne cameo w tej dramie. 

Obok macie zebrane do kupy video z jego głosem. Czyż nie jest tu sexy?